Młodzi i zakochani, studentka filozofii i architekt, nie mogą znaleźć dla siebie miejsca w zrujnowanej Warszawie. Mieszkania są przeludnione, na dworze siąpi deszcz, a typy w zaułkach obrzucają ich wyzwiskami. To nie jest kraj dla zakochanych.
Aleksander Ford zaadaptował opowiadanie Marka Hłaski pod tym samym tytułem, aby włączyć się w nurt młodej szkoły polskiej, ukazującej dramatyczne warunki życia w powojennej Warszawie i pesymizm młodego pokolenia. Ford zastosował ekspresjonistyczne środki wyrazu: dramatyczną muzykę, groteskowe twarze na drugim planie, kontrastujące nastroje. Film powstał w koprodukcji z zachodnioniemiecką wytwórnią CCC-Filmkunst, prowadzoną przez Artura Braunera, niemieckiego producenta polsko-żydowskiego pochodzenia, ocalonego z Łodzi. Zachodnie kontakty Forda i pozytywne recenzje w niemieckiej prasie wzbudziły nieufność władz PRL, więc film został odłożony przez cenzurę na półkę aż do 1983 roku.